I C 780/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Jaśle z 2019-11-19
Sygn. akt I C 780/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 listopada 2019 r.
Sąd Rejonowy w Jaśle I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSR Grzegorz Wanat
Protokolant: starszy sekretarz sądowy Anna Wojtunik
po rozpoznaniu w dniu 19 listopada 2019 roku w Jaśle
sprawy z powództwa K. A. i A. A.
przeciwko (...) S.A z siedzibą w W.
o zapłatę
I. zasądza od pozwanego (...) S.A z siedzibą w W. na rzecz powoda K. A. kwotę 19.500,00 zł (dziewiętnaście tysięcy pięćset złotych), tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty:
a) 9.500,00 zł (dziewięć tysięcy pięćset złotych) od dnia 19.03.2018 r. do dnia zapłaty,
b) 10.000,00 zł (dziesięć tysięcy złotych) od dnia 4.09.2018 r. do dnia zapłaty,
II. umarza postępowanie z powództwa K. A. w części co do kwoty 29,02 zł (dwadzieścia dziewięć złotych 02/100) z tytułu odszkodowania,
III. zasądza od pozwanego na rzecz powoda K. A. kwotę 4.615,19 zł (cztery tysiące sześćset piętnaście złotych 19/100) tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwoty:
a) 4.039,08 zł (cztery tysiące trzydzieści dziewięć złotych 08/100) od dnia 29.08.2018 r. do dnia zapłaty,
b) 576,11 zł (pięćset siedemdziesiąt sześć złotych 11/100) od dnia 4.09.2018 r. do dnia zapłaty,
IV. oddala w pozostałej części powództwo wniesione przez K. A.,
V. zasądza od pozwanego na rzecz powoda K. A. kwotę 5.667,10 zł (pięć tysięcy sześćset sześćdziesiąt siedem złotych 10/000) tytułem zwrotu kosztów procesu w tym 3.651,00 zł (trzy tysiące sześćset pięćdziesiąt jeden złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego,
VI. zasądza od pozwanego na rzecz powódki A. A. kwotę 4.500,00 zł (cztery tysiące pięćset złotych) tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14.04.2018 r. do dnia zapłaty,
VII. oddala w pozostałej części powództwo wniesione przez A. A.,
VIII. zasądza od pozwanego na rzecz powódki A. A. kwotę 1.728,06 zł (jeden tysiąc siedemset dwadzieścia osiem złotych 06/100) tytułem odszkodowania z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4.09.2018 r. do dnia zapłaty,
IX. zasądza od pozwanego na rzecz powódki A. A. kwotę 2.422,17 zł (dwa tysiące czterysta dwadzieścia dwa złote 17/100) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 1.851,00 zł (jeden tysiąc osiemset pięćdziesiąt jeden złotych) tytułem zastępstwa procesowego.
Sygn. akt I C 780/18
UZASADNIENIE
wyroku Sądu Rejonowego w Jaśle z dnia 19 listopada 2019 r.
Powodowie K. A. i A. A. w pozwie skierowanym przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. domagali się zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania w związku z ich uczestnictwem z zdarzeniu drogowym z 28 stycznia 2018 r.
Powód K. A. żądał zasądzenia kwoty 24.497,69 zł, w tym kwoty 19.500 zł tytułem zadośćuczynienia, kwoty 4.421,58 zł tytułem odszkodowania za utracony dochód, kwoty 376,11 zł tytułem refundacji kosztów dojazdów do placówek medycznych i kwoty 200 zł tytułem kosztów leczenia.
Powódka A. A. domagała się zasądzenia na jej rzecz kwoty 4.500 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 1.728,06 zł tytułem odszkodowania za utracony dochód.
Od poszczególnych kwot powodowie domagali się odsetek ustawowych za opóźnienie od terminów wskazanych szczegółowo w pozwie.
Uzasadniając swoje roszczenie powodowie wskazali, że 28 stycznia 2018 r. w K. doszło do zdarzenia komunikacyjnego, w którym kierujący samochodem B. uderzył w samochód prowadzony przez powoda K. A., którym podróżowała także powódka A. A.. Sprawca kolizji posiadał polisę OC w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym.
W zdarzeniu powód doznał poprzecznego złamania trzonów kręgosłupa C5 i C6, ujawniono także skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz zespół bólowo – korzeniowy. W związku z doznanymi urazami poddawany był leczeniu ortopedycznemu i konsultacjom neurologicznym. Z powodu wypadku doświadczył zaburzeń lękowych, zaburzeń snu, koncentracji i uwagi. Konieczne okazały się zabiegi rehabilitacji. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady, wypłacając na rzecz powoda kwotę 500 zł tytułem zadośćuczynienia. Zdaniem powoda, kwota ta jest rażąco niska, w związku z czym dochodzi uzupełniająco dalszej kwoty 19.500 zł. Powód wskazuje, że w związku
z koniecznością leczenia poniósł wydatek na wizyty u neurologa (200 zł)
i wydatki na dojazdy (450 km × 0,8358 zł = 376,11 zł). Nadto, utracił zarobek
w kwocie 4.779.99 zł, z czego pozwany zrefundował tylko kwotę 352,41 zł.
Powódka A. A. wskazała, że również ona doznała w tym wypadku obrażeń i podobnie jak powód, udała się do szpitala w następnym dniu po zdarzeniu, gdzie stwierdzono u niej skręcenie i naderwanie stawów i wiązadeł innych i nieokreślonych części szyi. Tam zaopatrzono ją w kołnierz ortopedyczny i skierowano do poradni ortopedycznej. W związku z doznanymi urazami przebywała na zwolnieniu lekarskim do 13 kwietnia 2018 r. Powódka wskazała, że Pozwany przyznał na rzecz powódki kwotę 500 zł tytułem zadośćuczynienia, tymczasem doznana krzywda – w ocenie powódki – uzasadnia zadośćuczynienie w łącznej kwocie 5.000 zł. W związku z niezdolnością do pracy powódka otrzymała niższe wynagrodzenie, pozwany zrefundował z tego tytułu kwotę 99,27 zł, a w pozostałym zakresie (1.728,06 zł ) odmówił wypłaty.
Powód cofnął pozew w zakresie odszkodowania z tytułu utraconego dochodem w części co do kwoty 29,09 zł. Ostatecznie więc z tego tytułu żądał kwoty 4.392,49 zł (k. 83).
Pozwany wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie solidarnie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu.
Pozwany podtrzymał swoje stanowisko, wyrażone w pismach z 19.03.2018 r.
i 28.08.2018 r. będących odpowiedzią pozwanego na zgłoszenie szkody na etapie przedsądowym, odwołując się przy tym do opinii lekarza orzecznika, wydanej
w toku postepowania likwidacyjnego.
Odnośnie roszczenia powódki z tytułu utraconego dochodu zarzucił, że powódka nie wykazała związku pomiędzy wypadkiem, a przebywaniem na zwolnieniu lekarskim przez okres 2,5 miesiąca. Żądane zadośćuczynienie, pozwany uważa za wygórowane, podnosząc, że obrażenia powódki stanowiły jedynie przemijającą kontuzję.
Odnośnie żądań powoda, zarzucał, że powód już przed wypadkiem leczył się na kręgosłup, w związku z czym przedstawiany obecnie stan zdrowia nie jest następstwem wyłącznie wypadku z 28.01.2018 r. Zakwestionował żądanie zwrotu kosztów leczenia w prywatnym gabinecie neurologa, podnosząc, że powód mógł skorzystać z publicznych świadczeń zdrowotnych. Zarzucił nieudowodnienie roszczenie w zakresie utraconych zarobków oraz niezasadność żądania refundacji kosztów przejazdów według zasad obowiązujących dla podróży służbowych.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny.
Bezspornym jest, że 28.01.2018 r. powodowie uczestniczyli w zdarzeniu komunikacyjnym, polegającym na zderzeniu się dwóch samochodów osobowych. Sprawcą kolizji był kierujący samochodem B., posiadacz polisy w zakresie OC, zawartej z pozwanym.
Bezpośrednio po zdarzeniu powodowie udali się do domu, jednak
z powodu utrzymujących się dolegliwości bólowych w dniu następnym zgłosili się na Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala (...) w J..
Powód K. A. był hospitalizowany na Oddziale Ortopedii, Traumatologii, Mikrochirurgii i (...) Ręki w dniach 29.01 – 01.02.2018 r.
z rozpoznaniem złamania trzonów kręgów C5 i C6, skręcenia kręgosłupa szyjnego z dyskopatią C5/6/7 i zespołem bólowym korzeniowym. Miał wykonane badanie TK kręgosłupa szyjnego oraz badanie MR. Po otrzymaniu wyniku badania MR zdecydowano, że powód będzie leczony zachowawczo, nie jest wymagana operacja. Został zaopatrzony w kołnierz ortopedyczny. Leczenie kontynuował w poradni urazowo – ortopedycznej i neurologicznej (dowód: kserokopia karty informacyjnej Szpitala (...) w J. – k. 13, 14, skierowanie do poradni ortopedycznej – k. 15, wynik badania TK kręgosłupa szyjnego z 29.01.2018 r. – k. 16, historia choroby poradni ortopedycznej – k. 17 - 19, przesłuchanie powoda K. A. – k. 69 - 70).
Przez okres ok. 6 tygodni powód poruszał się w kołnierzu ortopedycznym. Odczuwał dolegliwości bólowe, które stopniowo zmniejszały się w ciągu ok. 8 tygodni od wypadku. Przez pierwsze 6 tygodni ból mógł sięgać 6 - 7 stopniom
w skali (...). Powód po wypadku wymagał pomocy osób trzecich w niektórych czynnościach życia codziennego (k. 95). Z uwagi na fakt, że wypadek miał miejsce w trakcie przeprowadzki powodów do nowego miejsca zamieszkania, powód korzystał z pomocy swojego ojca w czynnościach związanych
z urządzaniem mieszkania, których sam – z powodu ograniczeń ruchowych – nie mógł wykonać. Leczenie powoda wraz z rehabilitacją trwało ok. 3 - ech miesięcy
i zakończyło się. W jego toku powód odbył 2 wizyty prywatne u neurologa P. J. - w marcu i kwietniu 2018 r. - za które zapłacił po 100 zł (dowód: kserokopie faktur nr (...) wystawione przez lek. P. J. –
k. 29, historia wizyt w gabinecie neurologa P. J. – k. 20 - 21, opinia biegłego sądowego neurologa L. J. – k. 95).
Od lutego 2018 r. powód uczestniczył w konsultacjach psychologicznych, zgłaszając trudności emocjonalne w związku z wypadkiem z 28.01.2018 r. Psycholog stwierdził cechy reakcji adaptacyjnej lękowej, objawiające się problemami ze snem, poczuciem niepokoju, zaburzeniami koncentracji uwagi, obawą przed powtórzeniem zdarzenia (dowód: prywatna opinia psychologiczna psychologa A. Ś. z 16.03.2018 r. – k. 22, zeznania świadka J. A. – k. 56v. - 57, przesłuchanie powoda K. A. – k. 69 - 70).
Doznany przez powoda uraz kręgosłupa w postaci złamania trzonów kręgosłupa, skręcenia kręgosłupa szyjnego z dyskopatią C5/6/7 i zespołem bólowym korzeniowym kwalifikuje się jako trwały uszczerbek na zdrowiu
w wysokości 8 %. Za wysokość tego uszczerbku odpowiadają stwierdzone
u powoda zmiany patologiczne w obrębie kręgosłupa szyjnego. Ocena ta w ujęciu neurologicznym uwzględnia istniejące uprzednio zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa (dlatego została pomniejszona o 5 %). W następstwie doznanych obrażeń doszło do ograniczenia sprawności ruchowej szyjnego odcinka kręgosłupa ze wzmożeniem napięcia mięśniowego przykręgosłupowo w okolicy szyjnej. Od czasu wypadku utrzymują się u powoda przy pochylaniu głowy parestezje w palcach rąk. Zaburzenia te były stwierdzane przez neurologa po wypadku (dowód: opinia biegłego ortopedy W. S. z 28.02.2019 r. – k. 77, opinia biegłego neurologa L. J. z 14.06.2019 r. – k. 93 - 96).
W związku z doznanymi obrażeniami ciała powód od 29.01. do 27.04.2018 r. przebywał na zwolnieniu lekarskim. Powód jest zatrudniony na stanowisku dyrektora Domu Pomocy Społecznej w F.. Różnica w wynagrodzeniu, jakie otrzymałby gdyby nie przebywał na zwolnieniu lekarskim wynosi 6.207,78 zł brutto, czyli 4.392,49 zł netto (dowód: zaświadczenie głównego księgowego (...) w F. R. Ś. (1) z 15.05.2018 r. 17.07.2018 r. – k. 30, 31 i z 13.08.2018 r. w akta szkody str.12 – k. 53).
Powód dokonał zgłoszenia szkody w zakresie utraconego dochodu pismem z 23.07.2018 r. (por. str. 16, 17 w aktach szkodowych, drugi plik CD – k. 53)
i kolejno pismem bez daty (por. str. 11 akt szkodowych), przedkładając zaświadczenie z 13.08.2018 r. (str. 12 akt szkodowych).
Pozwany decyzją z 28.08.2018 r. przyznał odszkodowanie w kwocie 358,41 zł, w pozostałym zakresie odmówił refundacji utraconego dochodu (dowód: decyzja z 28.08.2018 r. – k. 28).
W toku leczenia powód wykonywał przejazdy na trasie P. – J. – P. jadąc do szpitala, na wizyty lekarskie, a to: trzykrotnie miały miejsce dojazdy do szpitala celem odwiedzin, jednokrotnie przewiezienie powoda ze szpitala do domu, jednokrotnie wizyta lekarska u ortopedy, jednokrotnie wizyta lekarska u psychologa i dwukrotnie wizyta lekarska u neurologa. Odległość od miejsca zamieszkania powoda do J. wynosi 42 km (wg mapy G.).
Powód odbył również serię 10 zabiegów rehabilitacyjnych, na które dojeżdżał sam z miejsca zamieszkania do N.. Trasa P. – N. – P. to ok.16 km (dowód: oświadczenie powoda dotyczące poniesionych kosztów dojazdów – k. 32, przesłuchanie powoda K. A. – k. 69 - 70, przesłuchanie powódki A. A. – k. 70v.).
Łącznie w związku z leczeniem i rehabilitacją powód (względnie członkowie jego rodziny) odbyli 496 km przejazdów, na które składa się:
8 przejazdów P. – J. – P. tj. 336 km,
10 przejazdów P. – N. – P. tj.160 km.
Przejazdy te zostały wykonane prywatnym samochodem osobowym marki A. (...), a początkowo także samochodem zastępczym S. (...) (dowód: przesłuchanie powoda – k. 70 v.).
Powódka A. A., będąc pasażerką pojazdu prowadzonego przez powoda, doznała w wypadku skręcenia i naderwania stawów i wiązadeł innych i nieokreślonych części szyi (dowód: kserokopia karty informacyjnej Szpitala (...) w J. – k. 33, skierowanie do poradni ortopedycznej i historia choroby poradni ortopedycznej – k. 34-34v.).
Uraz ten nie spowodował trwałego, czy długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powódki. Powódka odczuwała po wypadku niewielkie dolegliwości bólowe, które nasiliły się w następnym dniu, a które w wyniku wdrożonego leczenia ustępowały stopniowo, trwając ok. 6 tygodni. Leczenie powódki zostało zakończone w przeciągu 3 miesięcy i nie wymagało rehabilitacji. Powódka nie wymagała pomocy osób trzecich w podstawowych czynnościach życia codziennego. Prawdopodobieństwo pojawienia się w przyszłości zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa szyjnego jest niewielkie (dowód: opinia biegłego ortopedy W. S. z 28.02.2019 r. – k. 76).
Powódka pracuje jako opiekun w Domu Pomocy Społecznej w F.. Jej praca wiąże się z podnoszeniem podopiecznych, w związku z czym wymaga siły fizycznej i pełnej sprawności. W związku z dolegliwościami bólowymi w obrębie kręgosłupa szyjnego powódka po wypadku nie była w stanie wykonywać swojej pracy. Przebywała na zwolnieniu lekarskim do 13.04.2018 r. (dowód: zeznania świadka J. A. – k. 56v. - 57, przesłuchanie powódki A. A. – k. 70v - 71).
Z racji zwolnienia chorobowego powódka otrzymała wynagrodzenie niższe o 1.827,33 zł netto. W tym, nie otrzymała dodatkowego wynagrodzenia rocznego za okres zwolnienia w kwocie 249,14 zł netto. Jej uśrednione wynagrodzenie
w 2017 r. wynosiło 2.277,46 zł, natomiast w miesiącu styczniu 2018 r. zostało pomniejszone o kwotę 71,57, w lutym o 258,38 zł, w marcu o 1.248,24 zł. Pozwany zrefundował utracony zarobek powódki do kwoty 99,27 zł (dowód: przesłuchanie powódki A. A. – k. 70 v. - 71, zaświadczenie księgowej M. B. i głównej księgowej R. Ś. (2) (...) w F.
z 22.08.2018 r. i 15.05.2018 r. – k. 35 - 36, zaświadczenie z 23.07.2018 r. – akta szkodowe plik I str.19 – k. 53).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej,
a zawartych w aktach sprawy dokumentów i ich kserokopii, dopuszczonych
w charakterze dowodu, opinii powołanych biegłych, zeznań świadka J. A. i uzupełniająco przesłuchania powodów. W oparciu o przedłożoną dokumentację medyczną oraz osobiste badanie powodów wydane zostały opinie biegłego z zakresu ortopedii i traumatologii, a w przypadku powoda dodatkowo także opinia neurologa.
Opinie biegłych, zdaniem Sądu, cechują się fachowością i rzetelnością sporządzenia, zawierają też precyzyjne odpowiedzi na pytania postawione przez Sąd. Mając na uwadze kwalifikacje biegłych, ich poziom wiedzy, podstawy teoretyczne wydanych opinii, a także sposób motywowania wniosków końcowych, Sąd uznał opinie obu biegłych za miarodajną podstawę przyjętych ustaleń stanu faktycznego. Zarzuty podnoszone przez stronę pozwaną nie podważyły stanowczych wniosków opinii, w szczególności Sąd nie podzielił argumentacji pozwanego wiążącej stopień i zakres uszkodzeń w pojeździe
w wielkością doznanych urazów, jak też wywody sugerujące, że siły uderzenia
w wypadku musiały być takie same w odniesieniu do obojga poszkodowanych
i nie mogły spowodować u nich różnych obrażeń ciała. Argumenty te są nielogiczne, albowiem – bez sięgania po opinie specjalistów w tym zakresie – wiadomym jest, że obciążenia dynamiczne w chwili wypadku w różnych miejscach pojazdu mogą być różne, a jak wiadomo powodowie w trakcie zderzenia zajmowali różne miejsca w pojeździe. Wywodom pozwanego przeczą jednoznaczne zapisy z kart informacyjnych leczenia szpitalnego powodów,
w których rozpoznany zakres uszkodzeń ciała każdego z powodów jest odmienny. Pozwany twierdząc, że powodowie nie mogli w tym samym zdarzeniu odnieść tak odmiennych obrażeń ciała, zmierzał zatem de facto do negacji zapisów zawartych w dokumentacji medycznej leczenia szpitalnego, co do prawdziwości których Sąd nie miał wątpliwości, nie znajdując podstaw do ich kwestionowania.
Odnośnie zeznań świadka i przesłuchania samych powodów także nie zachodziły żadne okoliczności, które mogłyby poddawać w wątpliwość ich wartość dowodową. W ocenie Sądu zeznania tych osób korespondują ze sobą, składane były w sposób spontaniczny i szczery, wobec czego Sąd nie znalazł podstaw, aby odmówić im waloru wiarygodności. Wynika z nich jasno, jakie konsekwencje w codziennym życiu powodów spowodował wypadek
z 28.01.2018 r. i jak przełożył się na ich życie zawodowe i prywatne.
Sąd zważył, co następuje.
W ocenie Sądu, powództwo w przeważającej mierze zasługiwało na uwzględnienie.
W sprawie bezspornym jest, że pozwany – co do zasady – ponosi odpowiedzialność za sprawcę zdarzenia drogowego z 28.01.2018 r; na żadnym bowiem etapie postępowania nie była kwestionowana zasada odpowiedzialności pozwanego, która opiera się o treść art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ustawy
z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.).
Spór koncentrował się natomiast wokół wysokości i zasadności zadośćuczynienia oraz odszkodowania rekompensującego szkodę materialną.
Powstanie odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu za szkodę wyrządzoną ruchem pojazdu innym podmiotom pociąga za sobą obowiązek wypłaty przez zakład ubezpieczeń świadczeń z tytułu ubezpieczenia OC w granicach odpowiedzialności posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego. Zgodnie z art. 822 § 4 k.c., uprawniony do odszkodowania
w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.
Stosownie zaś do treści art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych
w art. 444 k.c., tj. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiowa oraz inne czynniki podobnej natury (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 09.11.2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, LEX nr 369691).
W niniejszej sprawie bezspornym jest, że pozwany – co do zasady – ponosi odpowiedzialność za skutki opisanego w pozwie zdarzenia drogowego z racji polisy OC, jaką w pozwanym towarzystwie posiadał sprawca wypadku. Poza sporem pozostaje również fakt, że pozwany – na skutek zgłoszenia szkody – dotąd wypłacił na rzecz powodów kwoty po 500 zł na rzecz każdego z nich tytułem zadośćuczynienia, kwotę 358,41 zł na rzecz powoda tytułem utraconego dochodu, kwotę 99,27 zł na rzecz powódki tytułem utraconego dochodu.
W pozostałym zakresie odmówił żądaniom poszkodowanych.
Odnosząc się w pierwszym rzędzie do roszczenia powoda K. A. w zakresie zadośćuczynienia, Sąd miał na uwadze, że celem zadośćuczynienia jest naprawienie szkody niemajątkowej wyrażającej się krzywdą w postaci cierpień fizycznych i psychicznych. Dlatego też, ustalając kwotę zadośćuczynienia należało mieć na uwadze rozmiar cierpień związanych
z zaistnieniem wypadku, jak i dolegliwości bólowe powstałe w następstwie urazu oraz długotrwałego leczenia. Wśród innych okoliczności wpływających na wysokość zadośćuczynienia jest wymóg ustalenia go w rozsądnych granicach, adekwatnych do aktualnych stosunków majątkowych, albowiem jego celem jest pokrycie szkody majątkowej, a nie wzbogacenie poszkodowanego. Istotne w tej mierze są: rodzaj uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia, ich nieodwracalny charakter polegający zwłaszcza na kalectwie, długotrwałość i przebieg procesu leczenia, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność
i długotrwałość, stopień ich uciążliwości, wiek poszkodowanego, jego szanse na przyszłość oraz poczucie nieprzydatności społecznej (tak Sąd Najwyższy
w wyroku z dnia 1 kwietnia 2004 r., II CK 131/03, LEX nr 327923).
Ponieważ zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny, jego wysokość nie może stanowić kwoty symbolicznej, lecz musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną dla poszkodowanego wartość i przynosić mu równowagę emocjonalną, naruszoną przez doznane cierpienia (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 8 listopada 2005 r. I ACa 329/05, LEX nr 186505, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lutego 2008 r. I CSK 536/07, LEX nr 461725 ).
Rozważając powyższe w odniesieniu do osoby powoda – w kontekście jego sytuacji życiowej – sąd doszedł do przekonania, że kwota 20.000 zł stanowi sumę odpowiednią w rozumieniu art. 445 k.c. w pełni rekompensującą poszkodowanemu jego krzywdę, odniesioną w związku ze zdarzeniem
z 28.01.2018 r.
Okoliczności sprawy wskazują, że powód na skutek przedmiotowego wypadku doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu wielkości 8 %. Uszczerbek ten wiązał się bezpośrednio z powstaniem u powoda niezdolności do pracy, utrzymującej się przez ponad 2 miesiące. Powód dopiero z dniem 27.04.2018 r. powrócił do pracy. Okres pierwszych 6 tygodni po zdarzeniu wiązał się z koniecznością znoszenia silnych dolegliwości bólowych, znoszenia ograniczeń narządu ruchu, noszenia kołnierza ortopedycznego i korzystania
w pewnym zakresie z pomocy osób trzecich.
Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, że powód w przebiegu leczenia trwającego ok. 3,5 miesiąca, włożył wiele wysiłku w proces odzyskiwania sprawności, m.in. poddawał się zabiegom rehabilitacyjnym. Jako młody człowiek przed wypadkiem cieszył się pełną sprawnością fizyczną i nie uskarżał na żadne dolegliwości ze strony narządu ruchu, tymczasem wypadek pozostawił na jego ciele długotrwałe następstwo, wymagające przez pewien czas oszczędnego trybu życia. Informacja o złamaniu kręgów niewątpliwie musiała zachwiać poczuciem bezpieczeństwa powoda, wywołać niepewność i strach
o przyszły stan swojego zdrowia. Powód przez kilka miesięcy musiał znosić niedogodności związane z tym, że nie jest w stanie samodzielnie zająć się sprawami przeprowadzki do nowego domu. Sytuacja ta zapewne była źródłem frustracji i innych negatywnych przeżyć powoda. Mając na uwadze dynamikę samego zdarzenia i zakres doznanych obrażeń ciała zrozumiałe i w pełni usprawiedliwione są także takie dolegliwości powoda jak zaburzenia snu, lęk komunikacyjny, reakcja adaptacyjna lekowa (k. 22).
Mając zatem na uwadze intensywność cierpień, w tym cierpień fizycznych i niedogodności, jakie powód przeżył w związku z urazem i koniecznością poddania się leczeniu i rehabilitacji, zważając przy tym na czasokres ich trwania, Sąd doszedł do przekonania, że roszczenie powoda co do kwoty 20.000 zł tytułem zadośćuczynienia jest w pełni uzasadnione. Pomimo, iż powód zakończył leczenie pomyślnie, nie można tracić z pola uwagi, iż utrzymujący się na skutek doznanego urazu długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynosi 8 %. Rozważając więc rozmiar poniesionej krzywdy należało mieć na względzie wielkość istniejącego uszczerbku w kontekście młodego wieku powoda i okoliczność, że przed wypadkiem był w zasadzie osobą zdrową.
Jako datę wymagalności odsetek za opóźnienie Sąd uznał – co do kwoty 9.500 zł zadośćuczynienia – datę 19.03.2018 r. (bo zgłoszenie szkody nastąpiło
w dniu 16.02.2018 r. – por. akta szkody str. 132), zaś co do kwoty 10.000 zł od dnia wniesienia pozwu, zgodnie z żądaniem powoda, a to uwzględniając treść przepisów art. 481 – 482 k.c. i art. 817 § 1 k.c.
Stosownie do treści powołanych przepisów ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia
o wypadku. Gdy wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okaże się niemożliwe, świadczenie powinno zostać spełnione w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Oznacza to, iż spełnienie świadczenia w terminie późniejszym może być usprawiedliwione jedynie wówczas, gdy ubezpieczyciel powoła się na istnienie przeszkód w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, mimo działań podejmowanych ze szczególną starannością.
Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, że strona pozwana mogła prawidłowo ustalić wysokość należnego zadośćuczynienia po przedstawieniu przez powoda kompleksowej dokumentacji medycznej dotyczącej jego leczenia, a taka została mu przedłożona w toku likwidacji szkody (por. akta szkody - k. 53), z tego względu orzeczono o dacie początkowej biegu odsetek ustawowych za opóźnienie jak w pkt I wyroku.
Na kwotę, zasądzoną w pkt III wyroku składa się kwota odszkodowania
z tytułu utraconych zarobków w kwocie 4.039,08 zł, kwota 376,11 zł z tytułu kosztów dojazdów do placówek medycznych i 200 zł z tytułu prywatnych wizyt lekarskich.
Podstawę zasądzonych z tego tytułu kwot stanowią przepisy art. 444 § 1
i 2 k.c. stanowiące, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.
Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem odszkodowanie przewidziane w tym przepisie obejmuje wszelkie wydatki pozostające w związku z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, jeżeli są konieczne i celowe (por. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z 16.01.1981 r., I CR 455/80, OSPiKA 1981, poz. 223).
W kontekście roszczenia z art. 444 § 2 k.c. z tytułu renty za utracone dochody wskazać trzeba, że przy szacowaniu wysokości tej renty koniecznym jest ustalenie i porównanie wysokości średnich zarobków poszkodowanego osiąganych przed wypadkiem z wysokością takich zarobków, jakie osiągałby, gdyby nie uległ wypadkowi (zarobki hipotetyczne). Metodyka liczenia takiej renty polega na przyjęciu hipotezy, że gdyby nie wypadek to poszkodowany dalej pracowałby na określonym stanowisku i nadal osiągałby dochody z zatrudnienia. Takie zarobki stanowią punkt odniesienia do wyliczenia stosownej renty. Renta
z tytułu utraty zdolności do pracy powinna rekompensować poszkodowanemu uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powstał
w jego dochodach z tytułu pracy zarobkowej. Będzie on równy różnicy między hipotetycznymi dochodami, które osiągałby, gdyby nie doszło do zdarzenia szkodzącego, a dochodami, które uzyskuje, będąc poszkodowanym, uwzględniając także świadczenia otrzymywane z tytułu ubezpieczenia społecznego (jako że wpływają one na obniżenie szkody będącej następstwem wypadku). Dodatkowo zaleca się, by w przyjętej metodyce liczenia mieć na względzie zwolnienia podatkowe renty cywilnej (odszkodowania cywilnego), według przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych. Tego typu renta nie jest bowiem przychodem ze stosunku pracy, co oznacza, że winna być wyliczana w wartościach netto, bez uwzględnienia tej części potencjalnych dochodów, którą należałoby potraktować jako zaliczkę na podatek dochodowy oraz składkę na ubezpieczenia społeczne (vide: wyrok SA w Białymstoku
z 02.12.2016 r. I ACa 550/16, LEX nr 2172493).
Ustalając wysokość uszczerbku powoda w zakresie utraconych dochodów Sąd oparł się na wyliczeniu głównego księgowego (...) w F., z którego wynika, że różnica w dochodzie powoda z powodu niezdolności do pracy wyniosła 4.392,49 zł netto. Skoro zatem pozwany zrefundował szkodę w tym zakresie jedynie do kwoty 358,41 zł (k. 28), zasądzeniu podlegała różnica pomiędzy kwotą 4.392,49 zł a 358,41 zł.
Odnośnie żądanej refundacji wizyt u neurologa, Sąd zważył, iż charakter odniesionych przez powoda obrażeń ciała wskazuje na celowość i zasadność skorzystania przez niego z konsultacji neurologicznej w gabinecie prywatnym. Poniesiony z tego tytułu wydatek w kwocie 200 zł, udokumentowany przedłożonymi fakturami, należało uznać za koszt, pozostający w zwykłym związku przyczynowo – skutkowym z wypadkiem, a tym samym podlegający rekompensacie w trybie art. 444 § 1 k.c. Skoro, stan zdrowia powoda wymagał leczenia specjalistycznego, a jego uzyskanie na czas w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, nie było możliwe, brak podstaw do odmowy zasadności żądania w tym zakresie. Mając na uwadze aktualne realia dostępności do lekarzy specjalistów w ramach publicznych świadczeń opieki zdrowotnej, okoliczność ta nie budzi wątpliwości Sądu. Powszechnie bowiem znane są trudności w skorzystaniu z leczenia u lekarzy specjalistów oraz badań diagnostycznych w ramach ubezpieczenia.
W dalszej części na kwotę odszkodowania składają się koszty przejazdów do placówek medycznych w kwocie 376,11 zł. Z przedstawionego zestawienia przejazdów i dokumentacji medycznej wynika, że powód bądź członkowie rodziny w związku z jego leczeniem (odwiedziny, odebranie powoda ze szpitala do domu) przejechali łącznie 496 km. Posiłkując się stawką 0,8358 zł za km, Sąd ustalił, że szkoda w zakresie poniesionych przez powoda kosztów dojazdów do placówek medycznych wynosi 414,56 zł. Pozostając zatem w granicach żądania pozwu zasądzeniu z tego tytułu podlegała kwota 376,11 zł.
Koszty te pozostają w zgodzie z powszechną wiedzą, jak i znajdują oparcie w stawkach wyliczonych zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa,
w szczególności w oparciu o treść rozporządzenia Ministra Infrastruktury
z 25 marca 2002 r. w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy, określającego stawki za 1 kilometr przebiegu pojazdu. Ustalenie wysokości odszkodowania
z uwzględnieniem stawek wynikających z ww. przepisów jest zgodne z art. 322 k.p.c., zgodnie z którym jeżeli w sprawie o naprawienie szkody, sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny, opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy. Należy mieć bowiem na uwadze, że koszty dojazdów to nie tylko koszty zakupu paliwa, którego ceny nie są stałe, ale także koszty amortyzacji auta, zakupu materiałów eksploatacyjnych i wymiany olejów. W związku z tym Sąd uznał za zasadne oszacowanie szkody
z wykorzystaniem regulacji odnoszących się do przejazdów służbowych.
Odsetki od zasądzonego odszkodowania należało uwzględnić, stosownie do terminu wymagalności roszczenia, przyjmując, że nastąpiła ona wraz
z upływem 30 dni od zgłoszenia szkody i żądania zapłaty. Z akt szkodowych (str.16, 17 drugi plik) wynika, że żądanie odszkodowania w zakresie utraconego dochodu zostało zgłoszone pozwanemu w dniu 23.07.2018 r., a pozwany wydał w tym przedmiocie decyzję (...).08.2018 r. Należy zatem uznać, że od dnia 29.08.2018 r. co do zapłaty dalszej kwoty z tego tytułu pozostawał w opóźnieniu. W pozostałym zakresie powództwo K. A., jaki niezasadne podlegało oddaleniu. Oddalona część powództwa dotyczy terminów od których żądano odsetek oraz kwoty 353,41 zł ( powód żądał kwoty 4.392,49 zł, zasądzono 4.039,08 zł).
Na podstawie art. 203 § 1 k.p.c. w zw. z art. 355 k.p.c. Sąd umorzył postępowanie w zakresie cofniętego powództwa (pkt II wyroku).
Rozstrzygnięcie o kosztach w pkt V wyroku znajduje podstawę w art. 98
§ 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 2 pkt. 5 Rozp. Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Wynik procesu uzasadniał obciążenie pozwanego w całości kosztami zastępstwa procesowego powoda (3.600 zł), opłatą skarbową od udzielonych pełnomocnictw (3 × 17 zł), opłatą sądową od pozwu 1.225 zł, wydatkami na opinie biegłych (neurolog 531,93 zł, ortopeda 259,17 zł).
Odnośnie powództwa wniesionego przez powódkę A. A. Sąd – analogicznie jak w przypadku powoda K. A. – uznał je
w przeważającej części za uzasadnione. Wymagało ono korekty jedynie
w zakresie daty, od jakiej powódka żądała odsetek za opóźnienie od zadośćuczynienia.
Kierując się dyrektywami wymiaru zadośćuczynienia wypracowanymi na gruncie stosowania art. 445 § 1 k.c. Sąd uznał, że powódce należy się zadośćuczynienie w łącznej kwocie 5.000 zł. Skoro zaś pozwany w toku przedprocesowej likwidacji szkody wypłacił na jej rzecz kwotę 500 zł, zasądzeniu w pkt VI wyroku podlegała dalsza kwota 4.500 zł.
Sąd nie podzielił w tym zakresie argumentacji strony pozwanej, zarzucającej, że powódka doznała w wypadku jedynie przemijającej kontuzji,
a tym samym nie odniosła szkody niemajątkowej. Pomimo fakultatywnego charakteru zadośćuczynienia, okoliczności niniejszej sprawy uzasadniają,
w ocenie Sądu, przyznanie go na rzecz powódki. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na względzie, że doznane przez powódkę skręcenie
i naderwanie stawów i wiązadeł w części szyi wiązało się dla niej z cierpieniem natury fizycznej i koniecznością przebywania na zwolnieniu lekarskim. Uraz wywołał dolegliwości bólowe, z którymi powódka zmagała się przez kilka tygodni. Podobnie jak powód, musiała znosić niedogodności związane
z noszeniem kołnierza ortopedycznego. Na poczucie krzywdy powódki niewątpliwy wpływ mają także ujemne doznania towarzyszące samemu wypadkowi.
Z drugiej strony Sąd nie stracił z pola widzenia takich okoliczności jak brak konieczności poddania się hospitalizacji, jakiemukolwiek zabiegowi medycznemu, czy też operacji, zakończony proces leczenia oraz brak trwałego uszczerbku na zdrowiu.
W następstwie wskazanych okoliczności Sąd uznał, że żądana łącznie kwota 5.000 zł jest odpowiednim dla powódki zadośćuczynieniem, nie jest ona wygórowana, uwzględnia jego kompensacyjny charakter, przedstawiając ekonomicznie odczuwalną wartość i nie jest nadmierna w stosunku do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.
Termin spełnienia świadczenia przez dłużnika, którym jest zakład ubezpieczeń, w ramach ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, oznaczony jest przez przepis art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r.
o ubezpieczeniach obowiązkowych (…) i wynosi 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o szkodzie. Z akt likwidacji szkody wynika, że szkoda została zgłoszona 14.03.2018 r. (por. akta szkody str. 65 – k. 53), a zatem roszczenie stało się wymagalne od daty 14.04.2018 r.
W pkt VIII wyroku Sąd zsądził na rzecz powódki 1.728,06 zł tytułem odszkodowania obejmującego utracony dochód powódki.
Podstawa prawna tego żądania jest tożsama z podstawą prawną przytoczoną wyżej w związku z roszczeniem powoda w zakresie utraconego dochodu.
Uznając, że niezdolność powódki do pracy w okresie od 28.01. do 13.04.2018 r. ma niewątpliwy związek przyczynowo – skutkowy ze zdarzeniem drogowym
z 28.01.2018 r. Sąd uznał, że odpowiedzialność pozwanego rozciąga się także na szkodę w zakresie utraconych dochodów poszkodowanej A. A..
Zważając na charakter doznanego urazu, treść zaleceń lekarskich oraz charakter pracy powódki (praca fizyczna), Sąd nie podzielił wątpliwości, zgłaszanych przez stronę pozwaną co do zasadności korzystania przez powódkę ze zwolnienia lekarskiego, tym bardziej, że materiał dowodowy nie wskazał, aby niezdolność powódki do pracy mogła być wywołana innymi, aniżeli wypadek
z 28.01.2018 r. przyczynami.
Ustalając wysokość należnego świadczenia, Sąd oparł się w tym zakresie na zalegających w aktach sprawy oraz aktach szkodowych zaświadczeniach głównego księgowego pracodawcy powódki, z których wynika, że w związku ze zwolnieniem chorobowym powódka otrzymała wynagrodzenie niższe o 1.827,33 zł netto. W konsekwencji na jej rzecz podlegała zasądzeniu różnica pomiędzy tą kwotą, a kwotą wypłaconą przez pozwanego dobrowolnie w toku likwidacji szkody (99,27 zł). O odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem powódki, a to uwzględniając treść przepisów art. 481 – 482 k.c. i art. 817 § 1 k.c.
Wynik procesu, w myśl art. 98 § 1 i 3 k.p.c. uzasadniał obciążenie pozwanego kosztami procesu należnymi na rzecz powódki w kwocie 2.422,17 zł. Na koszty te składają się: wynagrodzenie pełnomocnika, zgodnie z § 2 pkt. 4 rozp. Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, opłata sądowa od pozwu – 312 zł, opłata skarbowa od udzielonych pełnomocnictw – łącznie 51 zł, wydatki na biegłego – 259,17 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Jaśle
Osoba, która wytworzyła informację: Grzegorz Wanat
Data wytworzenia informacji: